...skaczyl sie komunizm.Jakie sa Wasze odczucia?Wolicie demokracje czy komunizm?Pytanie glownie do naszych starszych graczy ale mlodsi jak ja tez niech sie wypowiadaja.Osobiscie nie poznalem smaku komunizmu,znam go tylko z opowiesci moich starych ale z ich opowiesci wiem,ze nie bylo najlepiej dlatego jestem za demokracja.Oczywiscie zaden system nie jest w 100% zajebisty ale demokracja jest napewno lepsza od komuny,w ktorej nic nie bylo.

BETTER DEAD THAN RED! i nie ma tu zadnej aluzji do Jurka ;)

Komuno wróć ................... :D

Krypto-zomowiec :)

komuna była zajebista :D

a ja znam komunę:) i moim zdaniem było wesoło, goło, ale wesoło:) Oczywiście pamiętam ,ze idea równości była równa z gównem, pamiętam rodziców , którzy starali się by biedy nie było i jej jakoś nie było, pamiętam 20 stopień zasilania i brak prądu:) pamietam przerwy w filmach: " przepraszamy za usterki poza granicami kraju", pamiętam......ludzie-tamte czasy zawsze będa inne, zawsze będa piekne dla ludzi, którzy mieli wtedy młodość, pracę, którzy wychowali sie w tym systemie---pamiętajcie o jednym: u nas tak mocnej komuny nie było jak w Czechach, czy NRD. Byłem i widziałem. Z racji tego, że Polacy sa zjebami:), to nasza komuna przybrała inne oblicze............stan wojenny--ludzie pamietam tamte dni, i faktycznie było ciut chujowo---straszyli nas , że przyleca helikoptery i będa do nas strzelać.....
Demokracja--fajny w nazwie system, lecz równie obłudny jak komuna...ma tylko kilka + wolność rynku, mozliwość wyjazdu...a cenzura została:)

Dzisejszy biedak powie,że komuna była lepsza.
Kasiasty,że gorsza
a ja wam mówię: pierdolenie, pierdolenie......wszyscy u sterów to chuje i tyle.

i właśnie widze w telewizji jak stoja nasi wybawcy na platformie i klaszczą ja sekretarze...ludzie! przestańcie pierdolić, bo wolność nie ma racji bytu w świecie cywilizowanego człowieka.
i tyle
reasumując: nim coś napiszesz o tym co było, to dowiedz się tego nie od oszołomów.

Jurku...Doceniam to,ze fajnie nam to opsales ;) Zyles w komunie i zyjesz w demokracji.Masz podstawy aby miec swoje zdanie.Choc co do Twojej wypowiedzi...Mieszanie w to politykow...Hmm...Politycy zawsze beda hujowi.Nie wazne jakiego bada ugrupowania,PO,PIS,SLD,PSL,UPR,PZPR...Huj z nimi.Kradna i beda krasc.Jak Ty bys byl na ich miejscu tez bys kradl,nie oszukujmy sie.Ja nie twierdze,ze demokracja jest zajebista i wogle cud,miod i orzeszki ale jak dla mnie daje wiecej mozliwosci(wyjazdy za granice,wolnosc rynku,lepsze mozliwosci).
Moi starzy byli w Solidarnosci,walczyli o to abym teraz mogl sobie pojsc na wybory i wybrac jakiegos palanta.Fakt,faktem,politycy to palanci ale ktos musi nami rzadzic.Anarchia tez nie jest taka zajebista gdyz prowadzi do tego,ze nastapi "Counter-Strike"(doslownie).Juras,chlopie,odpowiedz mi:wolales komune czy wolisz demokracje?(nie patrz na polityke!)I w komunie i w demokracji bieda,morderstwa,walka o kase,porno,drugi,alkoholizm,placz,krew...

Dobrze gadata, dac wam wódki :D

komuna była zajebista... mój stary był w PZPR zresztą jak reszta 3 mil ludzi wtedy w Polsce, jeśli się nie stawiałeś i miałeś łeb na karku żyłeś sobie kurwa jak Pan, do tej pory znajomości które zawarł w tamtych czasach, służą mi i moim brejdakom bardzo dobrze...

powiem tak: za komuny laski były inne--chyba ciut bardziej rozgarnięte i nie takie kurwa sztuczne.
Demokaracja dała nam legalne burdele(oczywiście legalnie działające pod innym szyldem) i za to jej chwała. prawde mówiąc w układach nic się nie zmieniło: masz znajomych, masz dojścia do pracy , kasy. Wyjazdy: wtedy tez ludzie jeździli:) do krajów demokracji ludowej:)
Jedno co mnie cieszy w dzisiejszych czasach, to to ,ze na pólkach juz mniej octu :))
Za komuny piłka nożna była lepsza w polsckim wykonaniu, hokej tez.....
A teraz???
Gdybym miał wybierac, to wybrałbym .....przyzwyczaiłem sie juz do demokracji:) chociaz mam to generalnie w dupie....
no i za komuny nie było ET!

jurek napisał:

(...) no i za komuny nie było ET!

hehe argument niepodważalny

Vertigo napisał:

jurek napisał:

(...) no i za komuny nie było ET!

hehe argument niepodważalny

Ale bylo ATARI!!!Kurwa mialem nawet,piekna maszyna!

he ja Atari nie uświadczyłem... atari było tuż za scianą u sąsiada, były pegasusy u kolegów, była Sega, a ja miałem Amigę 600 już na początku chyba lat 90tych, sprzęt równie świetny co Atari, wiele pięknych gier, gry które miały duszę i wciągały na długie wieczory... a komuna? niewiele o niej wiem z wlasnego doświadczenia bo się w 86ym urodziłem, wiem tylko ze w jej trakcie jednego mojego dziadka zesłali na kopalnię za jakąś fikcję, a drugiego ganiali na zakładzie w świdniku... dlatego też SRAM KOMUNE I CZERWONYCH

Vertigo napisał:

a ja miałem Amigę 600 już na początku chyba lat 90tych, sprzęt równie świetny co Atari, wiele pięknych gier, gry które miały duszę i wciągały na długie wieczory...

też miałem amigę, świetna sprawa
a co do reszty to nie mam zielonego pojecia, najwyzej jedynie z opowiadań rodziców

Ooooo...PEGASUS to bylo to!Kurwa najlepsza konsola dla mnie!I huj z tym ps3,nitendo sriii,xbox!Pegas to bylo!

By subtelnie zobaczyć jakim syfem była komuna wystarczy obejrzeć dzieła Kieślowskiego. Polecam "Bliznę"- jak ktoś chce, w mojej liście na utube: http://www.youtube.com/user/ravvu